Nieprzyjemny, rybi zapach z pochwy – skąd się bierze i jak się go pozbyć?

Niektóre dolegliwości sprawiają nam ogromny dyskomfort, często nie tylko fizyczny. Powodują one, że czujemy się nieswojo. Do takich właśnie dolegliwości należy stan zapalny pochwy, na który kobiety są narażone w różnych sytuacjach. W jednym z jego rodzajów, do nieprzyjemnych objawów dochodzi także specyficzny, rybi zapach. Warto wiedzieć, skąd on się bierze i jak się go można pozbyć.

Skąd się bierze rybi zapach z pochwy?

Infekcja pochwy może pojawić się u kobiety w różnych sytuacjach, na przykład w wyniku korzystania z wspólnych toalet, używania cudzych ręczników czy gąbek, niewłaściwej higieny, ale także chorób, zabiegów ginekologicznych, noszenia wkładki wewnątrzmacicznej, czy choćby leczenia antybiotykiem, który niszczy naturalną florę bakteryjną pochwy. Stan zapalny pochwy spowodowany jest najczęściej przez grzyby oraz bakterie. I właśnie w tym drugim przypadku jako jeden z objawów pojawia się nieprzyjemny, rybi zapach z pochwy. Jego przyczyną jest infekcja bakteryjna o nazwie waginoza.

Jakie są objawy infekcji bakteryjnej pochwy?

Waginoza bakteryjna jest dość często występującym schorzeniem u kobiet w wieku rozrodczym. Pojawia się, gdy naturalne środowisko pochwy zostanie zaburzone przez któryś z czynników i do akcji wkraczają bakterie beztlenowe, np. Gardnerella vaginalis. Pochwa, w normalnych okolicznościach, ma kwaśny odczyn (stałe pH na poziomie 4,5). Dbają o to przyjazne szczepy bakterii Lactobacillus. Jeżeli działanie pałeczek kwasu mlekowego ulegnie osłabieniu, bakterie beztlenowe doprowadzają do szybkiego namnażania i zmian fizjologicznych, a pH po wyparciu pałeczek kwasu mlekowego wzrasta nawet do 7. Są to idealne warunki do działania niepożądanych drobnoustrojów.

Pod wpływem bakterii zmienia się wydzielina z pochwy. Naturalnie bezzapachowa i biaława lub przezroczysta staje się białoszarawa o intensywnie rybim zapachu. Zawiera bardzo mało leukocytów, które jako pierwsze bronią organizmu przed infekcją. Zdarza się, że jest to jedyny objaw waginozy, jednak w około 50% przypadków dochodzą do tego także inne symptomy, między innymi ból, świąd pochwy i jej okolic, uczucie osłabienia i zmęczenia oraz podwyższona temperatura ciała.

Rybi zapach pochwy a seks i ciąża

Kiedy jeszcze może wystąpić rybi zapach z pochwy? Po stosunku zaburzona równowaga flory bakteryjnej okolic intymnych na skutek otarć czy mikro urazów, do których wówczas dochodzi. Po kilku godzinach może więc dojść do wydzielania właśnie takiej, charakterystycznej woni, a objawy waginozy tylko się nasilają. Oczywiście bakteryjnym infekcjom bardzo sprzyja kwestia wielości partnerów którejkolwiek ze stron.

Zakażenie tego typu zdecydowanie zwiększa ryzyko przedwczesnego porodu lub poronienia, powinien więc być sygnałem do kontaktu z lekarzem. Może też skutkować zakażeniami wewnątrzmacicznymi, c oz kolei prowadzi do zaburzeń rozwoju płodu.

Rybi zapach z pochwy – leczenie

Nieleczona i zlekceważona waginoza sprzyja atakom różnych patogenów. Daje pole do łatwego przenoszenia chorób i wirusów, na które kobieta będzie wtedy bardzo podatna.

Najlepiej więc – tak, jak w przypadku każdej, innej infekcji – udać się z problemem do ginekologa. Jeśli sprawa jest poważna i wymaga leczenia farmakologicznego, najczęściej stosuje się u pacjentek antybiotyk, który zwalcza zakażenie bakteryjne. Jedne z chętniej przepisywanych leków to klindamycyna lub metronidazol. Antybiotyk jest zazwyczaj dostępny w formie tabletek albo kremu dopochwowego, a cała kuracja podstawowa trwa kilka dni. Oczywiście później należy wdrożyć leczenie uzupełniające, które ma na celu przywrócenie naturalnej flory bakteryjnej pochwy. Aby to osiągnąć, powinno się przyjmować probiotyki ginekologiczne, dostępne najczęściej w formie globulek dopochwowych. Pozwalają one utrzymać prawidłowy odczyn pH pochwy oraz zmniejszają ryzyko pojawiania się i nawrotów infekcji intymnych.

Jak pozbyć się nieprzyjemnego zapachu z pochwy?

Aby pozbyć się rybiego zapachu, w niektórych przypadkach potrzeba ingerencji lekarza. Jednak czasem wystarczą inne sposoby. Jednym z nich jest używanie probiotyków. Najlepsze to te, które zawierają szczepy bakterii Lactobacillus reuteri i Lactobacillus acidophilus, które są właściwe dla środowiska pochwy. To bezpieczne specyfiki, których nie można przedawkować, należy jednak mieć na uwadze, że większość z nich powinno się przechowywać w lodówce.

Do właściwych zachowań, które pozwalają na unikanie infekcji bakteryjnych, należą także: właściwa higiena (zwłaszcza po stosunku), unikanie wspólnego basenu, sauny i używania tych samych gąbek, będących siedliskami bakterii i grzybów. Irygacje pochwy szkodzą, ponieważ wypłukują bakterie naturalnie ją zasiedlające. Podmywanie powinno się odbywać przy użyciu odpowiednich płynów ginekologicznych, takich jak na przykład Tantum Rosa. Stosowanie się do powyższych zaleceń powinno sprawić, że rybi zapach ustąpi.

Dbanie o higienę intymną daje wiele korzyści. W pierwszej kolejności sprawia, że kobieta jest zdrowa, a jej układ odpornościowy łatwo radzi sobie z różnymi zagrożeniami. Ponadto daje poczucie komfortu. Nieprzyjemny zapach z pochwy – rybi albo każdy inny, jest sygnałem do rozpoczęcia walki z podstępnymi patogenami. Na szczęście problemu można się pozbyć przy pomocy kilku, prostych sposobów, albo – w ostateczności – odpowiednich, przepisanych przez specjalistę, leków.